Była dyrektorka szkoły w Radzionkowie prawomocnie skazana za uderzenie uczennicy książką i szarpanie ucznia

Była dyrektorka szkoły podstawowej w Radzionkowie została skazana za uderzenie uczennicy książką w głowę, a także szarpanie za odzież i obracanie siłą głowy ucznia w kierunku tablicy. Odwołała się od wyroku, ale Sąd Okręgowy w Gliwicach utrzymał go w mocy. - Decyzja jest prawomocna - przekazała sędzia Agata Dybek-Zdyń.

Pixabay
Szkoła

W październiku 2020 roku rodzice uczniów z IV Szkoły Podstawowej im. Józefa Lompy w Radzionkowie zaalarmowali o zachowaniu ówczesnej dyrektorki placówki. Chodziło o naruszenie nietykalności cielesnej dzieci, m.in. uderzenie jednej z uczennic klasy szóstej książką w głowę.

- Wskazane zdarzenie oraz inne, zaprzeszłe incydenty, które miały miejsce w szkołach, a nie były zgłaszane z powodu strachu przed zemstą na dzieciach, jak np. uderzenie ucznia (...), karanie uczniów za pomocą uderzeń zaciśniętą lub otwartą dłonią czy szarpanie za ubrania i przekręcanie siłą głowy (...) stanowią znamiona naruszenia nietykalności cielesnej (...) i jednocześnie naruszenie obowiązku kierowania się dobrem ucznia i poszanowania jego godności - napisali zbulwersowani rodzice w skardze do Urzędu Miasta Radzionków.

Czynności w tej sprawie podjęli mundurowi oraz Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach. Uczniowie, którzy zostali wskazani jako poszkodowani, byli przesłuchiwani w obecności psychologów. Ich zeznania zostały uznane za wiarygodne, a nauczycielce postawiono zarzuty związane ze znieważeniem i naruszeniem nietykalności cielesnej uczniów.

Nad sprawą dyskutowała m.in. Rada Miasta Radzionków, która uznała skargę za bezzasadną. Oceniła, że "brak jest w chwili obecnej jakichkolwiek dowodów potwierdzających zasadność złożonej skargi". Dlaczego? Ponieważ dyrektorka zaprzeczyła zarzutom, a skarżący nie byli bezpośrednimi świadkami zdarzeń. "Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem. W niniejszym przypadku nie zapadł prawomocny wyrok (...) Również w toku postępowania przed Komisją Skarg, Wniosków i Petycji nie zostało wykazane, że opisane zdarzenia miały miejsce w rzeczywistości - napisano w uzasadnieniu uchwały podjętej przez radnych.

Grażyna Bułka

Może Cię zainteresować:

Grażyna Bułka: Jestem dziewczyną z Lipin. Mogłam wyjechać do Niemiec, ale nie chciałam. Tu jestem u siebie

Autor: Patryk Osadnik

10/03/2023

Była dyrektorka szkoły w Radzionkowie prawomocnie skazana

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach i 27 maja 2021 roku została rozpatrzona przez VI Wydział Karny Zamiejscowy w Piekarach Śląskich. Proces odbywał się jednak za zamkniętymi drzwiami - bez udziału mediów. Jak poinformowała nas wówczas sędzia Agata Dybek-Zdyń, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gliwicach, nauczycielka została skazana i ukarana grzywną w wysokości 4000 złotych za uderzenie uczennicy książką w głowę, a także szarpanie za odzież i obracanie siłą głowy ucznia w kierunku tablicy. W przypadku dwóch innych zarzutów - dotyczących naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia - uznano, że doszło do przedawnienia.

Nauczycielka skorzystała z prawa do odwołania się od wyroku.

- Sąd Okręgowy w Gliwicach w środę, 8 marca 2023 roku, zdecydował o utrzymaniu w mocy wyroku pierwszej instancji. Decyzja jest prawomocna - przekazała sędzia Agata Dybek-Zdyń.

Skazana nie pracuje już w IV Szkole Podstawowej im. Józefa Lompy. Rzecznik Urzędu Miasta Radzionków Jarosław Wroński przekazał nam, że przeszła na emeryturę. Wcześniej została zawieszona w pełnieniu obowiązków.

Rynek, park i zamek w Pszczynie

Może Cię zainteresować:

Zbigniew Rokita: Wałbrzyski spór o Daisy jest o to, czym w polskiej świadomości mają być ziemie poniemieckie

Autor: Zbigniew Rokita

10/03/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon