Do Segietu na spacerek z psem. Czworonogi już mile widziane w tarnogórskim rezerwacie

Dobra wiadomość dla właścicieli psiaków. Zmieniły się miejscowe przepisy. Chętni mogą już legalnie wybierać się na spacery do Segietu razem ze swoimi zwierzęcymi podopiecznymi.

Tarnogórsko-bytomski rezerwat zaprasza z psami

Do tej pory ustawa o ochronie przyrody uniemożliwiała wprowadzanie zwierząt do obszarów objętych ochroną ścisłą i czynną. W ramach wyjątku dla Segietu zniesiono jednak to ograniczenie. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach zmodyfikowała zapis w planie. Od tego tygodnia tarnogórsko-bytomski teren leśny czeka na czworonożnych gości.

- To wyjątkowa sytuacja, gdyż jest to pierwszy rezerwat przyrody w województwie śląskim, do którego na spacer będzie można wybrać się ze swoim pupilem, nie naruszając przepisów obowiązujących w rezerwatach - tłumaczą przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.

Zmiana zapisów to wyjście naprzeciw potrzebom mieszkańców. Wiele osób zabiera swoich pupili na spacer w podobne miejsca. Takie oczekiwanie w stosunku do Segiet skłoniło jego opiekunów do modyfikacji obowiązującego do niedawna ograniczenia.

- W trakcie przeprowadzonych przez nas licznych oględzin rezerwatu Segiet, głównie podczas prac nad jego poszerzeniem, które nastąpiło na początku roku, obserwowaliśmy duże zainteresowanie społeczne wykorzystania tego miejsca do spacerów z psem. W związku z tym podjęliśmy decyzję o zmianie planu ochrony, aby umożliwić wprowadzenie pupili na teren rezerwatu, nie naruszając tym samym obowiązujących przepisów - mówi Mirosława Mierczyk-Sawicka, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach.

Mimo zniesienia zakazu wprowadzania psów do Segietu, wciąż należy pamiętać o podstawowych zasadach odwiedzin rezerwatu. Wkraczając na jego teren możemy poruszać się tylko po wyznaczonych trasach. Nie wolno nam zrywać roślin czy zbierać grzybów. Przyprowadzając swoje zwierzątko, musimy trzymać je na smyczy. Przy wejściach do Segietu zostaną także zamontowane kosze nieczystości.

Do rezerwatu bez psa. Dlaczego?

Jak tłumaczą pracownicy RDOŚ w Katowicach, ograniczenie to nie jest po prostu utrudnieniem życia spacerowiczom. Wiążą się z nim poważne konsekwencje dla lokalnego ekosystemu. Czworonogi, z którymi przychodzimy do rezerwatu, mogą straszyć zwierzęta mieszkające na terenie chronionym. Psy pozostawiają po sobie także silny zapach, dezorientujący naturalnych mieszkańców.

    - Podejmując decyzję udostępnienia dla psów właśnie rezerwatu Segiet, przyrodnicy wzięli pod uwagę skalę presji oraz uwarunkowania przyrodnicze terenu. Nie jest to obszar ważny dla dużych drapieżników, a działania informacyjne mogą pozytywnie wpłynąć na świadomość społeczną ochrony rezerwatowej - podają przedstawiciele RDOŚ w Katowicach.

    - W obliczu wyjątku, jakim jest rezerwat Segiet w tym zakresie i konieczności stosowania się do zasad zwiedzania rezerwatu z pupilem, w szczególności prowadzenia psa na smyczy, zminimalizowane zostanie negatywne oddziaływanie ich obecności na przyrodę, przede wszystkim na dziko żyjące zwierzęta - dodają.
    Rezerwat Segiet

    Może Cię zainteresować:

    Rezerwat Segiet został znacznie powiększony. Chronione mają być m.in. dawne wyrobiska górnicze

    Autor: Patryk Osadnik

    13/01/2023

    Subskrybuj tarnowskiegory.info

    google news icon