Gala Dyplomowa Instytutu Ubioru ASP w Łodzi. Zwyciężczynią została Maja Pilarek z Tarnowskich Gór

Podczas tegorocznej Gali Dyplomowej Instytutu Ubioru organizowanej przez Akademię Sztuk Pięknych w Łodzi najlepszą pracą okazała się kolekcja Mai Pilarek - „Inside out". Tarnogórzanka wyjaśniła, że jej projekt odnosi się do ukrywanej przez większość społeczeństwa "prawdziwej wersji siebie".

W czwartek, 24 listopada odbyła się coroczna Gala Dyplomowa Instytutu Ubioru w Łodzi. Wydarzenie to odbywa się nieprzerwanie od 1995 roku i ma na celu promocję dyplomantów ASP w Łodzi. W tym roku wydarzenie zorganizowano w Centrum Promocji Mody łódzkiej ASP. Do finału zakwalifikowało się 17 projektów tegorocznych dyplomantów, wśród nich była tarnogórzanka Maja Pilarek.

"To co najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"

Jednogłośną decyzją jury, Nagroda Rektora trafiła do Mai Pilarek. Tarnogórzanka za kolekcję "Inside Out" otrzymała 10 tysięcy złotych. Dyplom zrealizowała pod kierunkiem dra Michała Szulca i dr hab. Anny Kuźmitowicz, prof. uczelni. Jak wyjaśnia Maja Pilarek inspirację do tworzenia stanowiły obrazy-tarcze Niki de Saint Phalle, które były sposobem na radzenie sobie z własnym gniewem.

- Jestem przeszczęśliwa, że moja kolekcja została tak dobrze przyjęta i uznana przez jury za tę najlepszą - wyjaśnia zwyciężczyni tegorocznej Gali Dyplomowej. - Cieszę się, że cały ten trud włożony w pracę nad nią (i w ogóle w całe 5 lat studiów) został doceniony i ta nagroda to dla mnie wymarzone zakończenie tego etapu - dodaje.

Maja Pilarek tłumaczy, że kolekcja “Inside out” opowiada o wrażliwej ludzkiej “lewej” stronie, która jest skrywana i permanentnie zwalczana. - Wykorzystałam motyw odsłaniania czegoś ukrytego pod powierzchnią, tworząc autorską tkaninę z układanych warstwowo kawałków materiałów, resztek z poprzednich kolekcji - zaznacza projektantka.

Kolekcja "Inside Out"
Kolekcja "Inside Out"

Tarnogórzanka stworzyłam autorską powierzchnię wykorzystując skórę naturalną oraz łączyła dzianinę z tkaniną, za pomocą igły do filcowania. Jak wyjaśnia, „wciskanie" jednych elementów w drugie symbolizuje próbę dopasowania się do otoczenia, kamuflażu własnych przeżyć i emocji.

Autorskie dzianiny uzupełniane dodatkami

Znaczną część kolekcji Mai Pilarek stanowią autorskie dzianiny, a sylwetki uzupełniane są przez dodatki, takie jak: okulary, kolczyki, guziki czy klamry wydrukowane na drukarce 3D. Dominującym motywem są zniekształcenia (formy, wzoru) nawiązujące do wypaczonego obrazu człowieka prezentowanego przez współczesną kulturę, a także do sztuki surrealistów, którzy walczyli z tradycjami, konwencjami, celebrując wolność i życie w zgodzie ze sobą.

- Mai Pilarek, choć jest na początku swojej twórczej drogi, udało się w idealnych proporcjach zmiksować: myśl twórczą, artystyczne inspiracje pracami Niki de Saint Phaile, zmysł praktyczny, staranne wykonanie, poczucie humoru, fantazję i całościowe myślenie o kolekcji od kolorów, form, po wypracowane detale i dodatki - podsumowała kolekcję Joanna Lorynowicz, przewodnicząca jury i redaktor naczelna ELLE Polska.

26 listopada odbył się finał konkursu Złotej Nitki 2022. Jedną z piętnastu finalistek została Maja Pilarek i choć nie zdobyła pierwszego miejsca to otrzymała za swoją kolekcję wyróżnienie oraz nagrodę w postaci udziału w pokazie “Moda Na Łódź”.

Gala finałowa konkursu Złotej Nitki
Gala finałowa konkursu Złotej Nitki/dorian_foto
Maja Pilarek w swojej kolekcji

Może Cię zainteresować:

Maja Pilarek - projektantka ze Śląska, która podbija świat mody. "Codzienne elementy są najlepszą inspiracją"

Autor: Martyna Urban

07/08/2022

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon