Groźny wypadek na DK78. Sprawca ma na swoim sumieniu niejedno...

Wchodzenie za kółko pod wpływem alkoholu to zawsze zły pomysł. Dotkliwie przekonał się o tym pewien nieodpowiedzialny mieszkaniec naszego powiatu, który tę przygodę zakończyć może w więzeniu.

Pijany kierowca zatrzymany

Zdarzenie miało miejsce w środę, 16 marca. Według świadków, trasą między Tarnowskimi Górami a Nakłem Śląskim nieostrożnie poruszał się kierowca pojazdu marki Audi. Agresywny styl jazdy doprowadził do szybszego zakończenia podróży.

- Jak ustalili policjanci, kierujący Audi jechał bardzo agresywnie, co w wyniku niebezpiecznego manewru wyprzedzania doprowadziło do kolizji z dostawczym Ducato. W przypadku dostawczaka skończyło się na kilku obtarciach lakieru, z kolei Audi, unieruchomione, pozostało w przydrożnym rowie - informują funkcjonariusze.

Sprawca usiłował uciec z miejsca wypadku. Uniemożliwili mu to jednak stróże prawa. Jak się szybko okazało, mężczyzna spieszył się nie bez powodu. Badanie wykazało u niego prawie dwa promile alkoholu. To był jednak dopiero początek kłopotów mieszkańca Kalet.

Oprócz kierowania pod wpływem alkoholu, 42-latek złamał nałożony na niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Co więcej, w samochodzie zatrzymanego mundurowi znaleźli amfetaminę, marihuanę oraz broń śrutową.

Wydawać by się mogło, że to wystarczająco dużo zarzutów jak na jedną osobę, ale mężczyzna odpowie jeszcze za uszczuplenie podatku akcyzowego Skarbu Państwa. W garażu delikwenta znaleziono dziewięć kilogramów suszu tytoniowego bez znaków akcyzowych.

42-latek trafił na noc do policyjnego aresztu. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon