Gwarek postrachem faworytów. Udana jesień tarnogórzan

Gwarek Tarnowskie Góry może pochwalić się, że jesienią zatrzymał lidera i wicelidera III ligi. W starciach z teoretycznie słabszymi rywalami były jednak potknięcia, przez co podopieczni Łukasza Ganowicza mogą czuć lekki niedosyt.

Fot. Facebook/Gwarek Tarnowskie Góry
Gwarek tarnowskie gory druzyna

Za nami runda jesienna w trzeciej grupie III lidze. W tych rozgrywkach występuje Gwarek Tarnowskie Góry. Podopieczni Łukasza Ganowicza na przerwę zimową udali się w całkiem dobrych nastrojach. Pozycja w tabeli napawa optymizmem przed wiosennymi rewanżami.

Gwarek ukończył pierwszą część sezonu na siódmym miejscu i w siedemnastu spotkaniach uzbierał 26 punktów. Czy jest szansa, aby włączyć się do walki o awans? Na to nie ma co się nastawiać, bo pierwszy w tabeli Raków II Częstochowa ma aż piętnaście punktów przewagi.

Tarnogórzanie jednak jesienią pokazali, że od najlepszych nie odstają. Mecz z Rakowem skończył się wynikiem 0:0. Druga w tabeli Polonia Bytom przegrała 0:1. Także czwarta Ślęza Wrocław ugrała tylko jeden punkt w starciu z tym zespołem.

Niestety, nie brakowało także wpadek, a największą była porażka z walczącą o utrzymanie Odrą Wodzisław Śląski (1:2). Bolesna była także wysoka przegrana z rezerwą Górnika Zabrze (1:5).

Gwarek stał się bardzo solidnym III-ligowcem. Jeśli trener Ganowicz nadal będzie tak udanie rozwijać swój zespół, to już wiosną powinniśmy oglądać jeszcze lepszą drużynę. Do tego potrzeba jednak więcej takich piłkarzy, jak Michał Biskup. Napastnika sprowadzono latem i w lidze strzelił 12 bramek.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon