Hala Sportowa pozostaje zamknięta od kilkunastu dni. KKS Tarnowskie Góry spychany po okolicznych halach. Data otwarcia hali sportowej

Po ulewie, która przeszła nad miastem 8 września, hala sportowa mieszcząca się przy Obwodnicy nadal pozostaje zamknięta. Ze względu na powstałe zapadlisko na parkingu, zapadła decyzja o przeprowadzeniu ekspertyzy. Od niespełna trzech tygodni zawodnicy Koszykarskiego Klubu Sportowego pozostają bez stałego miejsca, w którym mogą odbywać treningi.

Przypomnijmy, że w czwartek, 8 września nad Tarnowskimi Górami przeszła nawałnica. Zalane zostały m. in.: Górnośląskie Centrum Rehabilitacji, Bistro Miarki, a także hala sportowa mieszcząca się przy Parku Wodnym. W wyniku intensywnych opadów na parkingu obok hali powstało głębokie na pięć metrów zapadlisko. Prezes AIG - Michał Fajer podjął decyzję o przeprowadzeniu ekspertyzy, której wyniki miały potwierdzić, czy na wskutek opadów nie powstało bezpośrednie zagrożenie dla osób korzystających z obiektu.

- Byliśmy w trakcie treningu, gdy zastała nas ulewa - wyjaśnia Szymon Podgórski, zawodnik KKS Tarnowskie Góry. - Woda dosłownie wlewała się na parkiet hali, ale nie został on w żaden sposób zabezpieczony. Następnego dnia dotarła do nas wiadomość, że obiekt zostanie tymczasowo zamknięty.

"Moi zawodnicy grają wszędzie, gdzie jest to tylko możliwe"

W sobotę, 24 września rozpoczął się nowy sezon w 2. Lidze Mężczyzn. KKS Tarnowskie Góry zagrało na wyjeździe z AZS AWF Mickiewicz - ROMUS Katowice. Przygotowania do sobotniego meczu trwały przez kilka tygodni. Od momentu zamknięcia hali sportowej koszykarze grali na okolicznych salach gimnastycznych, halach i boiskach, jednak w większości nie były one pełnowymiarowe.

- Gramy wszędzie gdzie się da, nasza sytuacja jest naprawdę trudna - wyjaśnia Radosław Kuciński, trener KKS Tarnowskie Góry. - Nie mamy żadnego stałego boiska, brakuje miejsc, gdzie zawodnicy mogliby zagrać na pełnowymiarowym boisku.

Trener KKS dodaje, że za kilka dni rusza nowy sezon młodzieżowej ligi i w przypadku dalszego zamknięcia hali, będzie to dla klubu prawdziwa tragedia. Kuciński zaznacza, że klub otrzymał informacje o potencjalnej dacie otwarcia, do której ma dojść w przedziale czasowym od dwóch do trzech tygodni.

Sprawę skomentował także prezes KKS-u Tarnowskie Góry. Michał Nikiel jest wdzięczny zarządowi hali sportowej za podjęte działania.

- Przy całej zaistniałej sytuacji, na którą nikt nie miał wpływu, bardzo dziękujemy zarządowi hali sportowej za pomoc, którą nam okazał w znalezieniu obiektów zastępczych do trenowania w Tarnowskich Górach i Bytomiu. To dzięki nim jesteśmy w stanie dalej rozwijać młodzież oraz promować miasto w rozgrywkach 2. ligi męskiej - podsumowuje Michał Nikiel.

Badania stanu technicznego hali nadal trwają

Ekspertyza, która została zlecona dzień po nawałnicy, nadal trwa. Jeszcze w tym tygodniu eksperci będą przeprowadzać badania, które wyjaśnią, czy hala sportowa nadaje się do użytku. Michał Fajer, prezes AIG podał możliwy termin, w którym obiekt ponownie wróci do użytkowania.

- Pierwsze wykonane odwierty nie wykazują bezpośredniego zagrożenia dla Hali Sportowej, ale w świetle ostatnich wydarzeń w innych częściach kraju, zleciliśmy dodatkowe badania w otoczeniu obiektu, aby jak najlepiej go zabezpieczyć. Przy obecnym stanie wiedzy zakładamy, iż uda nam się wznowić działalność w końcu października. Mam nadzieję, że będzie to ostateczny termin, bo pierwsze zapowiedzi były bardziej optymistyczne - wyjaśnia Fajer.

Prezes AIG zaznacza, że agencja stara się być w stałym kontakcie z klubem. Zawodnicy obecnie trenują na salach gimnastycznych, a liga seniorów szuka pełnowymiarowej hali poza miastem.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon