Kolejny tarnogórzanin wyróżniony. Srebrne Skrzydło dla Mariana Sasa

Wczoraj burmistrz Arkadiusz Czech tradycyjnie przyznał nagrodę Srebrnego Skrzydła. W tym roku laureatem został Marian Sas.

Srebrne Skrzydło przyznane

Od lat statuetka wręczana jest osobom, które w pozytywny sposób wyróżniają się w tarnogórskiej społeczności. Dbają o wzrost kultury, przyczyniają się do rozwoju mieszkańców, opowiadają o historii oraz dziedzictwie regionu, a więc promują i podnoszą prestiż Srebrnego Miasta. W ubiegłych latach jury konkursu uhonorowało postacie takie jak: Jerzy Lisek, Marek Christ, Klaudiusz Siwiec, Jan Cofałka, czy Tadeusz Torbus.

Organizatorzy tegorocznej edycji musieli niestety odwołać uroczystą galę wręczenia nagrody. Nie zrezygnowali jednak z przyznania wyróżnienia. Przypadło oni Marianowi Sasowi, który aktywnie włącza się w różne inicjatywy dotyczące historii i turystyki. Lista zasług laureata jest naprawdę długa. Pan Marian przez ponad 50 lat kierował sekcją ochrony i penetracji podziemi, pełnił rolę przewodnika PTTK, pomagał rozwijać skansen maszyn parowych. Przez długi czas przekazywał wiedzę o podziemiach miasta oraz o jego zabytkach, uczestniczył również w działaniach przy opracowaniu wniosku o wpis historycznych obiektów tarnogórskich na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Całkiem sporo dokonań, prawda? To jeszcze nie koniec. Nagrodzony był odpowiedzialny za zapewnienie sprzętu nagłaśniającego i oświetleniowego, a także koordynację pokazów sztucznych ogni w czasie największej lokalnej imprezy - Gwarków. Organizował wiele rajdów oraz sprowadzał eksponaty do naszego muzeum przy Rynku.

- Ludzie tacy jak Pan Marian sprawiają, że wszyscy tarnogórzanie dostają czasami skrzydeł, srebrnych skrzydeł – przyznaje burmistrz Arkadiusz Czech.

Powody do zadowolenia i dumy ma także Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, którego członkiem jest Marian Sas. To właśnie organizacja zgłosiła go do konkursu.

- Marian jest ojcem dziesiątek tarnogórskich eksploratorów czyli osób, którzy cały czas penetrują nasze podziemia – opowiada Zbigniew Pawlak, szef Stowarzyszenia. - Jest człowiekiem, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych - podkreśla.

Panu Marianowi Sasowi gratulujemy i życzymy, by jego przykład pociągał kolejnych tarnogórskich społeczników.

fot. UM Tarnowskie Góry

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon