Bez prawa jazdy i na podwójnym gazie
W piątek około godziny 2:00 funkcjonariusze odebrali zgłoszenie o pewnym samochodzie, który w dziwny sposób poruszał się po jezdni. Osoba zgłaszająca ten incydent podejrzewał, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Policjant dyżurny natychmiast wysłał na miejsce wszystkie dostępne patrole.
Pojazd prowadzony przez nietrzeźwego mężczyznę został zlokalizowany na ulicy Legionów. Tarnogórscy wywiadowcy usiłowali zatrzymać samochód, ale jego kierowca na widok mundurowych zaczął uciekać.
- Chcąc zgubić policjantów, z dużą prędkością pokonywał kolejne ulice, popełniając przy tym szereg wykroczeń - relacjonowali funkcjonariusze. - W pewnym momencie jego szaleńcza jazda się zakończyła. Kierowca stracił panowanie nad samochodem, przejechał przez chodnik i spadł ze skarpy, uderzając w przydrożne drzewo - dodawali.
Przedstawiciele służb przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Przybyli na miejsce ratownicy nie stwierdzili poważniejszych obrażeń u 19-letniego kierowcy. W jego organizmie wykryto za to ponad dwa promile alkoholu. Młody bytomianin odpowie przed sądem nie tylko za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości, ale także za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. To nie wszystko. Kierowcy zarzuca się także cały wachlarz wykroczeń popełnionych podczas ucieczki.
- Przypominamy, że niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem. Uciekający przed policjantami musi liczyć się z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia oraz bezwzględnym zakazem prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat - informują tarnogórscy policjanci. - Jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku - przypominają.
fot. Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach
