Niebezpieczny początek nowego roku. Samochód wylądował w rowie. Dlaczego?

Dla 36-letniego obywatela Ukrainy ten rok nie rozpoczął się pomyślnie. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.

Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach

Wypadek w Ptakowicach

Sylwester i 1 stycznia to dni, kiedy na drogach nie zawsze jest bezpiecznie. Przekonał się o tym świadek, który zgłosił policjantom informację o kolizji w gminie Zbrosławice.

Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę, 1 stycznia.

- Około godziny 4:00 dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w Ptakowicach na ulicy Górnickiej kierujący samochodem marki Mazda wpadł do przydrożnego rowu - wspominają mundurowi.

Zgłaszający zaoferował pomoc kierowcy. Ten jednak nie chciał przyjąć wsparcia. Jak się szybko okazało, poszkodowany mężczyzna nie powinien wsiadać za kierownicę.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 36-latka. Okazało się, że w jego organizmie wykryto blisko 1,5 promila alkoholu. Obywatelowi Ukrainy grozi grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz kara do dwóch lat w więzieniu.

- Zgłaszającemu, który zareagował na zagrożenie i chciał pomóc pokrzywdzonemu mężczyźnie, gratulujemy obywatelskiej postawy. Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, że na naszych drogach będzie bezpiecznie - dodają policjanci.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon