Policjanci zatrzymali sprawcę podpaleń w Tarnowskich Górach. Śmietniki płonęły osiem razy

5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który przyznał się do powodowania małych pożarów w centrum miasta. Straty, jakie spowodował, wynoszą ponad 5 tysięcy złotych.

Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach
Tarnowskie gory podpalenia

Podpalacz zatrzymany

Od 15 października co jakiś czas ogień pojawiał się na targowisku przy ulicy Cebuli. W Tarnowskich Górach doszło do takiej sytuacji osiem razy. Podpalenia zdarzyły się najczęściej wieczorami. Płonęły kontenery na śmieci. Sprawą zajęli się policjanci, strażacy i straż miejska przy dużej pomocy operatora miejskiego monitoringu. Mundurowi rozpoczęli patrolowania okolicy.

Dzięki nagraniom z kamer udało się wytypować osobę, która znajdowała się w pobliżu miejsca zdarzenia, gdy dochodziło do podpaleń. Policjanci zaczęli poszukiwania mężczyzny. Akcja nie trwała długo. Już w poniedziałek, 6 listopada, na ulicy Opolskiej zlokalizowali osobę odpowiadającą rysopisowi. Był to 33-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór. Mężczyzna zachowywał się nerwowo podczas rozmowy z mundurowymi, co tylko utwierdzało ich w podejrzeniach. Ostatecznie tarnogórzanin trafił do komendy. Tam przyznał się do popełnionych czynów, ale nie zdradził, dlaczego dokonywał podpaleń. Wczoraj, 8 listopada, zatrzymany usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Straty, jakie spowodował, przekraczają 5 tysięcy złotych. Prokurator objął mężczyznę policyjnym dozorem. 33-latkowi grozi do pięciu lat kary więzienia.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon