Powiat tarnogórski. Kolejni kierujący "na podwójnym gazie" zatrzymani. Kara będzie niemała

W miniony weekend policjanci niestety mieli co robić. Na drogach znów pojawiły się osoby lekceważące skutki jazdy po spożyciu alkoholu. Dwa kolejne lata mogą spędzić za kratkami.

Tarnowskie Góry kontrola policja
- Nietrzeźwi kierowcy to bardzo duży problem na polskich drogach. Każdy, kto wsiada do samochodu z przekroczoną normą alkoholu w wydychanym powietrzu lub we krwi, nie tylko łamie prawo, ale stanowi ogromne zagrożenie na drodze - przypominają mundurowi.

Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę, 25 czerwca. Około godziny 15:00 na tarnogórskiej obwodnicy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę osobowego forda. 52-latek miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Mieszkaniec powiatu będzińskiego nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę, ponieważ miał cofnięte uprawnienia do kierowania.

Tego samego dnia miała miejsce kolejna taka sytuacja. Tym razem interweniowali świadkowie. Zauważyli, jak nietrzeźwy mężczyzna wsiada do samochodu nad zalewem Nakło-Chechło. Wyciągnęli oni kluczyki ze stacyjki oraz powiadomili mundurowych. Być może uratowali czyjeś zdrowie lub życie, ponieważ policyjna kontrola potwierdziła, że kierowca nie powinien ruszać w trasę w takim stanie. 34-latek z Zabrza miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.

Niedziela bynajmniej nie okazała się spokojniejsza. Do pierwszej interwencji doszło w godzinach popołudniowych na ulicy Zagórskiej w Tarnowskich Górach. O niebezpiecznej sytuacji powiadomił mundurowych świadek. Wyczuł alkohol od jednego z kierujących, który zatrzymał się przed sklepem. Jak się okazało, skontrolowany kierowca jest obywatelem Ukrainy. Na 42-latku ciążył aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Wieczorem w Szałszy w ręce policjantów wpadł z kolei pijany rowerzysta. Prowadzenie jednośladu, będąc pod wpływem alkoholu, również wiąże się z konsekwencjami. Co więcej, 52-latek z Zabrza, poprzez nieprawidłowy manewr wyprzedzania, doprowadził do zderzenia z pieszym. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zatrzymany miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Policjanci ukarali mężczyznę dwoma mandatami na łączną kwotę 5 tysięcy złotych. Mężczyzna skorzystał z prawa odmowy i teraz będzie się tłumaczył w sądzie. Noc po kontroli 52-latek spędził w izbie wytrzeźwień.

- Policjanci kierują słowa uznania za obywatelską postawę świadków, którzy zareagowali na pijanych kierowców i aby nie dopuścić do tragedii na drodze, udaremnili im dalszą jazdę. Ich zdecydowana reakcja pozwoliła zatrzymać kolejnych kierujących, który stwarzali zagrożenie dla życia i zdrowia swojego oraz innych uczestników ruchu - stwierdzają mundurowi.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon