"Szefowa już z nami nie potańcuje". 1 listopada Tarnowskie Góry wspominają Dorotę Wojtachę

W tym roku odeszła postać, którą wielu mieszkańców pamięta jako pełną energii i entuzjazmu osobę. Choć jej samej zabrakło, miejsce, którym się opiekowała, wciąż przypomina, że warto cieszyć się każdym dniem.

Urszula Gołkowska
Dorota Wojtacha

Pożegnanie z Dorotą Wojtachą

Uroczystość Wszystkich Świętych to czas, kiedy wielu z nas wspomina zmarłych członków rodziny, przyjaciół, sąsiadów i znajomych. Miasta także przypominają sobie o osobach, które miały duży wkład w życie społeczne, kulturalne, artystyczne. W Tarnowskich Górach postacią taką była Dorota Wojtacha. Prowadziła ona restaurację mieszczącą się w podcieniach przy rynku. Stara Stajnia u Wojtachy to jednak coś więcej niż po prostu lokal. Odbywają się tam spotkania kulturalne, jarmarki czy imprezy.

W październiku tego roku Tarnowskie Góry obiegała smutna wiadomość. Na drodze ekspresowej S8 doszło do tragicznego zdarzenia. W wypadku zginęła jedna osoba. Była to Dorota Wojtacha. Pracownicy Starej Stajni potwierdzili informację dla mieszkańców.

Kochani Stajniowicze... dziś trochę inaczej niż zazwyczaj.
Z bólem wszystkich naszych potężnie złamanych serc, potwierdzamy niestety, że informacje, które do Was dziś od rana docierają, są prawdą... Nasza ukochana Szefowa już z nami nie potańcuje na stołach i nie wpadnie w środku imprezy, żeby zagrać solo na trąbce... Dziękujemy Wam za tak liczne słowa wsparcia i za to, że jesteście z nami, ale też prosimy... dajcie nam oswoić się z tym, co się stało.... Wszelakich informacji na temat sytuacji w naszej stajni będziemy udzielać TU, na naszej stronce...

Pogrzeb Doroty Wojtachy odbył się 13 października. Tarnogórzanka została pochowana na cmentarzu w Reptach Śląskich. Niech spoczywa w pokoju.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon