Tarnogórska młodzież ma swojego przedstawiciela przy parlamencie. Poznajcie Dawida Wesołowskiego

Co prawda miasto ani powiat nie posiadają jeszcze swojej rady, gdzie mogliby się udzielać nastolatkowie. Za to od wakacji uczniów z Tarnowskich Gór oraz okolic reprezentuje jeden z mieszkańców. Dawid Wesołowski został członkiem Rady Młodzieżowej przy Parlamentarnym Zespole ds. Młodzieży. Działa jednak nie tylko tam. Co już udało mu się osiągnąć w najbliższej okolicy?

Dawid Wesołowski
Dawid wesolowski wywiad tarnowskie gory

W sierpniu tego roku został Pan wybrany do Rady Młodzieżowej przy Parlamentarnym Zespole ds. Młodzieży. Dzięki niej głos młodych mieszkańców może wybrzmieć podczas podejmowania istotnych dla naszego kraju decyzji, ale co to oznacza w praktyce? Czym na co dzień zajmuje się radny młodzieżowy?

W praktyce Rada zajmuje się sprawami ważnymi z perspektywy młodzieży. Cała Rada składa się z Komisji, Zespołów Stałych oraz Komitetu Koordynacyjnego. Komisje to podstawowa i jednocześnie najważniejsza jednostka Rady. Wynika to z faktu, iż stanowiska uchwalone przez Komisję traktuje się jako stanowiska całej Rady. Osobiście pełnię funkcję rzecznika Komisji Praw Człowieka i Praworządności, do moich głównych zadań należy m.in. opracowywanie rzeczniczego „action planu” – innymi słowy, planu promocji danego stanowiska Rady uchwalonego przez moją komisję.

Jeżeli chodzi jednak o działania poza samą komisją, to zajmuję się polityką lokalną. Zanim wyrażę jakiekolwiek stanowisko, muszę przeanalizować problem, a również, jeżeli uznam to za konieczne, zapytać młodzieży. Z tym ostatnim są jednak problemy, z uwagi na brak lub trudną współpracę z dyrektorami szkół ponadpodstawowych, którzy w znacznej większości nie ustosunkowują się do moich próśb. Prowadzenie lokalnej polityki ułatwia mi zdecydowanie brak przynależności do partii młodzieżowej, co daje mi swobodę w ocenie konkretnych pomysłów. Oczywiście, jeżeli zaistnieje konieczność, jestem również otwarty na spotkania z takimi młodzieżówkami – tak jak to miało miejsce w przypadku Młodych Demokratów. Spotykam się również z przedstawicielami lokalnych władz – burmistrzem, starostwem oraz komendantem powiatowym policji. Zbieram również wiele danych – szczególnie dotyczących przestępczości na terenie miasta i powiatu – i jak na razie na tym opiera się moja praca.

Czy ma Pan już jakieś pomysły lub tematy, którymi chciałby się Pan szczególnie zająć podczas tej kadencji?

Tak, tych tematów jest sporo. Przede wszystkim zajmuję się już nowelizacją ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, temat został poruszony podczas posiedzenia Komisji Praw Człowieka i Praworządności tydzień temu. Jak na razie oczekuje on przynajmniej do listopada br., ponieważ od tego miesiąca Komisje uzyskają dopiero prawo procedowania inicjatyw własnych, jednakże projekt ustawy jest już gotowy. Sam projekt jednak ma na celu zwiększenie skuteczności systemu resocjalizacyjnego nieletnich w naszym kraju. Pozostałe moje pomysły dotyczą prawa karnego oraz rodzinnego, w szczególności kodeksu karnego i kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

W Świerklańcu powstaje Młodzieżowa Rada Doradcza. Uczniowie spotkali się już z wójtem

Już wcześniej aktywnie działał Pan na rzecz lokalnej, tarnogórskiej społeczności. Interweniował Pan na przykład w temacie powołania Młodzieżowej Rady Powiatu. Czy uczniowie mogą liczyć, że w najbliższej przyszłości będą mieć swoich reprezentantów?

Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie w sposób jednoznaczny. Zarówno burmistrz, jak i przedstawiciele Starostwa Powiatowego podczas spotkań wyrazili chęć przyspieszenia lub podjęcia prac w zakresie powstania Młodzieżowej Rady, jednakże nie mogę powiedzieć, czy organy te wywiążą się ze swoich słów, które padły na spotkaniach. Pokładam w nich jednak duże nadzieje na przyspieszenie tego procesu. Celem mojej działalności lokalnej jest powołanie takiej Rady zarówno przy powiecie, jak i mieście. Jednocześnie pozostaję otwarty na dialog z tymi instytucjami, zarówno jeżeli chodzi o Młodzieżowe Rady, jak i inne kwestie dotykające młodzieży.

Niedawno spotkał się Pan także z burmistrzem Arkadiuszem Czechem, by poruszyć temat Młodzieżowej Rady Miasta Tarnowskie Góry. Wiemy, że działania nad jej powstaniem trwają już całkiem długo. Jakie są szanse na przyspieszenie tych prac?

Zgadzam się, że prace nad projektem trwają długo, a wręcz za długo. W rozmowie z burmistrzem poruszyliśmy również kwestię przyspieszenia tych prac i doszliśmy do wielu wniosków, które moim zdaniem zostaną wdrożone. Kwestia przyspieszenia prac, o ile burmistrz oraz radni wdrożą rozwiązania dyskutowane podczas spotkania, jest jak najbardziej realna. Trzeba liczyć się również z tym, że statut musi być sprawiedliwym wobec każdego młodego człowieka, bez względu na miejsce zamieszkania czy sytuację życiową. W przypadku gdy statut nie będzie spełniał tego wymogu, wyrażę negatywną opinię odnośnie do statutu, choć bardzo liczę na rzetelność pracy radnych oraz burmistrza.

"Nocna prohibicja" w Tarnowskich Górach? Radni za konsultacjami z mieszkańcami

Odniósł się Pan także do pomysłu wprowadzenia "nocnej prohibicji" na terenie miasta. Zaprosił Pan młodzież poniżej 18 lat (która nie będzie mogła brać udziału w konsultacjach) do wypowiedzenia swojego zdania za Pana pośrednictwem. Co przemawia za takim rozwiązaniem?

Przede wszystkim wychodzę z założenia, iż stanowisko młodzieży w wieku licealnym należy traktować poważnie, o ile stoi za nim stosowne uzasadnienie. Obecnie na terenie miasta czy powiatu nie został utworzony żaden organ młodzieżowy w postaci Młodzieżowej Rady Miasta czy Powiatu. Z powodu braku takiego organu pozostaję jedyną osobą wykonującą mandat w Radzie Młodzieżowej z miasta i powiatu. Istotny jest również fakt, że młodzież w wieku licealnym w najbliższych latach osiągnie pełnoletniość i uchwała dotycząca prohibicji będzie również ich dotykać, mimo uchwalenia jej przed osiągnięciem 18. roku życia, w związku z czym powinna ona mieć prawo głosu w tej sprawie. Im więcej młodych osób wyrazi swoją opinię, tym silniejsze będzie zaprezentowane stanowisko, dlatego zapraszam wszystkich, którzy uczą się w szkole ponadpodstawowej na terenie miasta lub są w wieku licealnym i mieszkają na terenie miasta, do wyrażenia swojego zdania w ankiecie znajdującej się na moim profilu. Każdy głos jest ważny i zostanie przeze mnie przeanalizowany.

Co Pana zdaniem warto byłoby wprowadzić do Tarnowskich Gór czy co warto byłoby zmienić, żeby miasto stało się przestrzenią jeszcze bardziej przyjazną młodym ludziom?

Zdecydowanie warto powołać Młodzieżową Radę Miasta, która będzie stanowiła przestrzeń dla młodych osób do wyrażania swoich poglądów oraz wdrażania swoich pomysłów na skalę miasta czy powiatu. Jeżeli chodzi o zmiany, to definitywnie istnieje konieczność otwarcia się instytucji publicznych na głosy młodych obywateli i obywatelek, którzy to często mają wiele ciekawego i mądrego do powiedzenia w wielu sprawach. Dostrzegam też konieczność skierowania większej liczby wydarzeń dla młodzieży, które mogłyby mieć na celu chociażby integrację międzyszkolną, która pozwoli młodym ludziom na nawiązanie nowych znajomości. Chciałbym również w przyszłym roku zorganizować wydarzenie na wzór niektórych miast, które zaprosiły uczniów do danego miejsca w celu np. wspólnego zatańczenia „Belgijki”.

Turystyczne wydarzenia w "Staszicu" w Tarnowskich Górach

Może Cię zainteresować:

Z Aleksandrą Wtorek o szkolnych (i nie tylko) wyprawach. "Chętnych do wędrowanie nie brakuje"

Autor: Urszula Ważna

31/08/2024

Drewutnia Stasia

Może Cię zainteresować:

Licealista z Tarnowskich Gór, Stanisław Molik, w swojej Drewutni Stasia wytwarza piękne przedmioty z drewna. Niedawno został nagrodzony prestiżowym tytułem

Autor: Urszula Ważna

08/02/2025

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon
Reklama