Trwa zbiórka dla Oliwii Osady. Jej mama zmarła w niemieckim hospicjum, koszty transportu to kilkanaście tysięcy

W lipcu br. mama Oliwii Osady - 54-letnia Donata Solik zachorowała na raka trzustki. Choroba szybko postępowała. W ostatnich dniach życia przebywała w niemieckim hospicjum. Kilka dni temu Donata Solik zmarła. Jej córka zadeklarowała się do pokrycia kosztów transportu i ceremonii pogrzebowej. Jednak kwota organizacji pogrzebu przekroczyła jej budżet. Znajomi Oliwii Osady założyli zbiórkę, by odciążyć ją finansowo.

zbieram.pl
Zbiórka dla Oliwii Osady

Donata Solik do lipca 2022 roku pracowała w Niemczech jako opiekunka osób starszych. Przez kilka tygodni odczuwała ból brzucha i pleców, który w tego typu profesji jest dość powszechny. Jednak któregoś dnia u Donaty Solik pojawiła się gorączka. Lekarze zlecili szereg badań do wykonania. Specjalistów zaniepokoił wynik hemoglobiny. Norma tego składnika krwinek czerwonych oscyluje w granicy 12, u tarnogórzanki wyniki wykazały poziom o wiele niższy.

Kobieta została skierowana do szpitala w trybie natychmiastowym. Dodatkowo badania wykryły u niej zakażenie COVID-19. Lekarze przed kontynuacją diagnostyki z racji procedur musieli zaczekać do zakończenia choroby.

- U mamy podejrzewano nowotwór żołądka, jednak po przeniesieniu na oddział onkologiczny, biopsjach i badaniach obrazowych stwierdzono nowotwór trzustki w ostatnim stadium z przerzutami do węzłów chłonnych, płuc i wątroby - tłumaczy Oliwia Osada, córka Donaty Solik.

Chemioterapia nie przyniosła oczekiwanych rezultatów

Lekarze zadecydowali o poddaniu Donaty chemioterapii. Niestety ze względu na licznie występujące skutki uboczne, szybko z niej zrezygnowano. Tarnogórzanka miała problemy z wykonywaniem czynności ruchowych, nie potrafiła spożywać posiłków oraz wystąpiły u niej zakłócenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego.

Z powodu osłabionego układu odpornościowego u Donaty Solik wystąpiło zapalenie płuc. W sobotę, 29 października tarnogórzanka zmarła w niemieckim hospicjum w miejscowości Fürth.

Kilkanaście tysięcy za transport i ceremonię pogrzebową

Córka Donaty - Oliwia Osada zdecydowała, że zorganizuje jej pogrzeb w Polsce. Niestety ubezpieczenie, którym była objęta tarnogórzanka, nie pokrywa transportu zza granicy w przypadku śmierci. Córka Donaty Solik podczas organizacji ceremonii pogrzebowej dowiedziała się, że koszt transportu międzynarodowego i organizacji pogrzebu wyniesie ją około 20. tysięcy złotych. Kwota przekroczyła jej budżet.

Znajomi Oliwii postanowili zorganizować zbiórkę pieniężną, która zostanie przeznaczona na pokrycie kosztów organizacji ceremonii pogrzebowej. Akcję można wesprzeć wpłacając dowolną kwotę na stronie zbieram.pl, link do strony jest dostępny tutaj.

- Bardzo dziękuję za okazane wsparcie, nie spodziewałam się takiej inicjatywy i chęci pomocy. Jestem wdzięczna za każde dobre serce, które jest ze mną w tych trudnych chwilach i dziękuję za każdą pomoc - skomentowała inicjatywę Oliwia Osada.
Łukasz Wystalski zbiórka

Może Cię zainteresować:

O jeden skok za dużo. Tarnogórzanin prosi o pomoc w zbiórce na leczenie. "To cud, że żyję!"

Autor: Urszula Gołkowska

19/09/2022

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon