Wyjątkowy jubileusz w gminie Świerklaniec. Pani Stefania świętowała 100 lat!

Mieszkanka Nowego Chechła obchodziła niedawno setną rocznicę urodzin. Z tej okazji odwiedziła ją specjalna delegacja gminy. Jubilatka zdradziła swój sekret na długie życie.

200 lat dla pani Stefanii Stech!

W ubiegłym tygodniu, 30 grudnia, pani Stefania celebrowała swój jubileusz. Odwiedzili ją reprezentanci Urzędu Gminy oraz Rady Gminy. W imieniu lokalnej społeczności złożyli solenizantce życzenia oraz wręczyli listy gratulacyjne i upominki.

Pani Stefania Stech urodziła się w 1922 roku w miejscowości Czyszyki na terenie II Rzeczypospolitej. W roku 1960 wyszła za mąż, a dwa lata później urodziła córeczkę. Nowe Chechło stało się domem pani Stefani w 1973 roku. Przyjechała tam po śmierci męża. Zamieszkała w brata przy ul. Lasowickiej. W ciągu swojego życia pracowała w polu, przy produkcji lnianych tkanin oraz w fabryce tektury. W gminie Świerklaniec mieszka od niemal pół wieku.

- 100 lat minęło tak szybko, że nawet nie wiem, kiedy się to stało – stwierdziła jubilatka.

Zapytana o sekret długiego, udanego życia odpowiedziała "Cieszyć się!". Jak dodaje córka pani Stefanii, jej mama zawsze była pogodną kobietą, z optymizmem stawiającą czoła wyzwaniom.

- W lutym zeszłego roku mama zachorowała na covid. Było z nią bardzo źle. Martwiłam się o nią, bo miała cały czas bardzo wysoką gorączkę. W pewnym momencie mama, widząc, jaka jestem załamana, zapytała się, czemu mam taką minę, bo przecież nic takiego się nie dzieje. Właśnie takie podejście zawsze miała. Była wesoła nawet w beznadziejnych sytuacjach - opowiada.

Pani Stefanii życzymy wielu pogodnych dni, powodów do radości, sił oraz zdrowia.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon