Wypadek w Świerklańcu. Kierowca zderzył się z autobusem, uciekł i zderzył się z osobówką

W nocy z 31 sierpnia na 1 września w powiecie tarnogórskim doszło do bardzo groźnej sytuacji. 31-latek kierujący samochodem osobowym uderzył w autobus. Następnie porwał pojazd innej kobiecie i uciekł. Nie ujechał daleko, a znów się zderzył.

Wypadek na DK 78 w Świerklańcu

Tej nocy miało miejsce zdarzenie, które zakończyło się przewiezieniem pięciu poszkodowanych do szpitala. Przed północą 31 sierpnia na drodze krajowej nr 78 wydarzyła się kolizja. Z niewyjaśnionych przyczyn 31-letni mężczyzna z Bytomia zjechał na przeciwny pas ruchu. Osobowe audi zderzyło się z pojazdem transportu publicznego. Na szczęście w autobusie nie było pasażerów, a obu kierowcom nic poważnego się nie stało.

W pobliżu kolizji zatrzymała się mieszkanka Tąpkowic podróżująca razem z córką. Kobieta wysiadła z samochodu, żeby pomóc uczestnikom zdarzenia. Niespodziewanie do jej pojazdu wsiadł bytomianin. Mężczyzna odjechał uprowadzonym fordem. Jak się okazało - nie za daleko.

Kilkaset metrów dalej kierowca zderzył się z innym samochodem osobowym. Tym razem mężczyzna odniósł poważne obrażenia. Ucierpieli także prowadzący oraz trójka pasażerów z uszkodzonej skody. Wszyscy trafili do szpitala pod opiekę medyków.

- Policjanci, po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności na miejscu zdarzenia, przystąpili do wyjaśnienia dokładnych przyczyn i okoliczności tych dwóch, powiązanych ściśle ze sobą zdarzeń. Śledczy sprawdzą także, czy kierujący tymi pojazdami byli trzeźwi - informują funkcjonariusze.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon