Zamyka się Stara Stajnia u Wojtachy
Od wielu lat w sercu miasta można było zajrzeć do tego lokalu. Nie tylko był jednym z punktów na gastronomicznej mapie Tarnowskich Gór. Odbywały się tam liczne koncerty, imprezy, wystawy, kiermasze, spotkania charytatywne czy kulturalne. Jak poinformowali właściciele na początku lipca, ten czas odchodzi do przeszłości...
Informujemy Wszystkich Klientów oraz Przyjaciół, iż niebawem zamykamy swe podwoje i definitywnie kończymy naszą działalność jako "Stara Stajnia u Wojtachy" - podali. - Smutno... bardzo smutno... ale życie toczy się dalej i choć jeszcze pewnie nie raz coś w powyższych tematach napiszemy, to już teraz wszystkim Wam bardzo dziękujemy za to, że byliście z nami przez te wszystkie lata, a na podsumowania i podziękowania przyjdzie jeszcze czas... - stwierdzili.
W wakacje można jeszcze było przyjść do lokalu. Od września miejsce zostało zamknięte. Miłośnicy restauracji mają okazję, by ją jednak kolejny raz odwiedzić z okazji zbliżającego się święta miasta.
Stajniowe Gwarki 2025
Na horyzoncie pojawiły się kolejne imprezy. Podczas Gwarków Stara Stajnia u Wojtachy otworzy się jeszcze raz, by pożegnać się z klientami w swoim stylu. W planie trzy koncerty oraz afterparty. Za niecałe dwa tygodnie na gości czekają:
- 12 września, piątek, godzina 21:00
RTG - Rockowe Tarnowskie Góry (cover band) - 13 września, sobota, godzina 21:00
Orkiestra Męska - Pierwsza Ćwiartka, czyli Jubileusz 25-lecie zespołu (cover band) - 14, września, niedziela, godzina 21:00
Bigiel Band (cover band) - after party po koncertach oraz gościnna asysta podczas niektórych występów
Dudek/Skarbnik z Havany/DudekLiveDrums
Wstęp na wydarzenia jest bezpłatny. Podczas imprez goście mają szansę, żeby złożyć ostatnie zmówienia w lokalu.
W naszej Stajni tradycją zawsze były niezapomniane gwarkowe imprezy! Gdy na głównej scenie, na Rynku gasną światła - stajniowa ekipa przejmuje przysłowiową pałeczkę i co roku zapraszamy na ostre, trzydniowe tańcowanie prawie do rana! Tym razem... będzie troszkę inaczej... Jak pewnie wielu z Was wie - nasz czas pod szyldem Stara Stajnia u Wojtachy... dobiega końca... - wspominają właściciele. - Postanowiliśmy te nasze "last" Gwarki spędzić w gronie nie tylko najbliższych klientów - czyli Was, ale - od strony muzycznej - z ekipami, które od wielu, wielu lat były z nami najczęściej i zapewniały nam wszystkim najpiękniejsze chwilki podczas Gwarkowych pląsów - dodają.
Co dalej ze Stajnią?
Jak zapowiadają właściciele, restauracja podzieli los wielu innych podobnych miejsc w Tarnowskich Górach. Po zamknięciu lokalu ma się tam otworzyć coś nowego. Według zapowiedzi atmosfera jednak pozostanie.
Chociaż z pewnością niejedna łezka skapnie podczas tych naszych ostatnich Gwarków to, jednak jak mówi znane powiedzenie: "Jedno się kończy, a drugie się zaczyna!" i wprawdzie zaraz po Gwarkach zmienimy nazwę, zmieni się "szefostwo", no i przy okazji z pewnością czeka nas wiele innych zmian oraz nowości, to możecie być pewni, że jedno się nie zmieni - klimat tego miejsca i jego jakże ważna rola na tarnogórskiej, gastronomiczno-imprezowej mapie! - zdradzają dotychczasowi właściciele.

Może Cię zainteresować:
W Tarnowskich Górach zamyka się kultowy lokal. Z gośćmi żegna się Stara Stajnia u Wojtachy

Może Cię zainteresować: