Tarnowskie Góry. Trzy promile w organizmie i w trasę. Finał mógł być tylko jeden...

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. Zanim do tego doszło zdążył spowodować kraksę i wysłać do szpitala młodą kobietę.

Wypadek na Opatowickiej

Do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę, 24 października. Ulicą Opatowicką jechał w volkswagenie 36-latek. W pewnym momencie zjechał na przeciwny pas ruchu. Nadjeżdżający z naprzeciwka kierowca citroena zdążył zjechać na chodnik. Jednak jadący za nim pojazd marki Alfa Romeo nie miał już szans. Sprawca zderzył się z samochodem. Znajdująca się w nim pasażerka doznała obrażeń ciała. 23-latka została przewieziona do szpitala.

36-latek okazał się zupełnie pijany. Badanie wykryło w jego organizmie aż... 3 promile alkoholu! Nieodpowiedzialny mieszkaniec naszego miasta może zostać ukarany grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów, a także dwoma latami więzienia.

- Nietrzeźwi kierowcy to bardzo duży problem na drogach. Pamiętajmy! Każdy, kto wsiada za kierownicę samochodu z przekroczoną normą alkoholu w wydychanym powietrzu lub we krwi, nie tylko łamie prawo, ale stanowi ogromne zagrożenie na drodze - przypominają mundurowi.

To niestety nie jedyna taka sytuacja w ciągu ostatnich dni. W zeszła sobotę, 23 października, pijany 24-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej i spowodował pościg ulicami Tarnowskich Gór.

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon